Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurosaki Kun
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zamośc
|
Wysłany: Pią 20:00, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- Chyba dobrze - odpowiedziałem - A ty? Sorki nie chiałem cie walnąć tym kokosem tak jakoś niechcący zestrzeliłem go na twoją głowe. Ciekawe dzi podział się ten co był nieprzytomny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yoshi Kishizawa
Rozbitek
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z brzucha mamusi
|
Wysłany: Pią 20:03, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-U mnie też dobrze, tylko małe zawroty głowy... Co do nieprzytomnego, może poszedł za głosami do lasu, ale jest ta bariera, dlatego to jet właśnie mało prawdopodobne... Najbardziej logiczne by było, że go jakieś coś porwało. <i się rozglądnął w okół siebie, i pomyślał> *jak dostać się do lasu?*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oveshiro
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łącze internetowe
|
Wysłany: Pią 20:05, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Krzsyki z lasu rozległy się znowu. Tym razem były bardziej donośne, dochodziły ze 200m od brzegu lasu. Te krzyki mrożą krew w żyłach... ten głos nie należy do człowieka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miyu Da'cleer
Rozbitek
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:05, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
<wita się>
-Nazywam się Miyu, Miyu Da'cleer.
<patrzy na Mortora, spodobał się jej>
-Macie broń? <parz> macie. Może jak uderzymy wszyscy równoczesnie w las, coś się stanie? <nakłada cięciwe na łuk>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoshi Kishizawa
Rozbitek
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z brzucha mamusi
|
Wysłany: Pią 20:09, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
<pyta się Kurosakiego:> -spróbujemy jakoś zwolnić tą barierę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oveshiro
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łącze internetowe
|
Wysłany: Pią 20:12, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Z głębi lasu rozległy się krzyki: Pomocy! Help! Aiuto!, w każdym języku. Po chwili nastała cisza, następnie rozległ się pisk, i głosy z lasu ustały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurosaki Kun
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zamośc
|
Wysłany: Pią 20:14, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
MOżemy spróbować. Kiedy rozglądałem sie po okolicy zauazyłem dziwny sztylet. Kiedy rzuciłem w nieo kula energii odbiła mnie na 3m, więc może las działa na tej samej zasadzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfgar Armstrong
Oswojony
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:30, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
*OHHHHHHHHHH ale tu jest zamieszanie. Zerowa organizaja. Kazdy biega jak chce*. Pobiegł zobaczyć co się dzieje i spotkał budowniczego szałasu jak coś robił.
_ Co się dzieje??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoshi Kishizawa
Rozbitek
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z brzucha mamusi
|
Wysłany: Pią 20:40, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-Zgoda Kurosaki, masz jeszcze gdzieś taki sztylet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortor
Oswojony
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 21:51, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
<każdym razie niezaszkodzi spróbować> Powiedzial Mortor rozglądając się doodkoła.. spojrzał na Miyu i z pogardom powiedział <obudzila się spiąca Królewna>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miyu Da'cleer
Rozbitek
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:48, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
<Miyu nie zareagowała>
-No to co? Próbujemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoshi Kishizawa
Rozbitek
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z brzucha mamusi
|
Wysłany: Sob 9:11, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
<pyta się Kurosakiego> -Pomożesz mi znaleźć jeszcze jakiś sztylet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Rozbitek
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:57, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wreście z pośród całego tego zametu wyłania sie Shadow ktory przy samym poczatku jak morze wyrzucilo go na brzeg jak zwykle ścierwo. On nie bacząc na reszte . < Nie uśmiecha mi sie z wami tu byc lecz!.. Ale jesli mam przezyc i wy macie przezyc to chyba bede zmuszony z wami wspolpracowac. Ale nie liczcie na nic wiecej na żandą pomoc z mojej strony!! >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortor
Oswojony
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 11:08, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
<nie liczymy... jakoś do tej pory radziliśmy sobię sami...>- powiedział Mortor wierząc że Shadow okaże się jednak Godnym Zaufania Wojownikiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortor
Oswojony
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 11:12, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
poza grą: Jade na Wigilie Do Brennej więc mnie niebędzie...
Mortor nagle lekko krzyknoł i... i... ślad po nim zaginoł....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|